Pochodzę z Wielkopolski. U nas mówi się: kluchy na łachu, parowce, kluchy z łacha, kluchy na lumpie. Kluski przypominają mi dzieciństwo, niedzielny obiad pieczona kaczka z jabłkami i modrą kapustą :)
Pyzy drożdżowe: 1kg mąki pszennej około 3/4 litra mleka 30g drożdży 2 jajka sól cukier Przygotowanie: Do miski wlać 1,5 szklanki letniego mleka. Pokruszyć do niego drożdże, dodać odrobinę cukru, na wierzch posypać lekko mąką. Naczynie przykryte ściereczką odstawić w ciepłe miejsce. Gdy zaczyn wyrośnie, dodać do niego przesianą mąkę, pozostałe mleko z wymieszanymi jajkami. Dodać do tego szczyptę soli oraz dwie płaskie łyżki cukru. Wszystko dokładnie wyrobić na jednolitą masę. Miskę przykryć ścierką i ponownie odstawić w ciepłe miejsce. Gdy ciasto zwiększy dwukrotnie objętość, zaczynamy formowanie kluch. Łyżką odrywamy po kawałku ciasta, a następnie ręcznie (ręce obsypujemy mąką) formujemy kulki, obtaczamy w mące i odkładamy na deskę obsypaną mąką do wyrośnięcia. Podrośnięte układamy porcjami w garnku do parowania. Parujemy około 10 minut. Czas przygotowania: 70 minut Ilość sztuk: 30
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz